Predator sygnowane trzema paskami adidasa, King produkowany przez Pumę od czasów Pelego i Diego Maradony, Mercurial z charakterystycznym znakiem Nike noszone przez najszybszych piłkarzy świata. To trzy kultowe modele piłkarskich butów, które znają wszyscy, którzy nieco bardziej interesują się futbolowym rynkiem. W ostatnich latach furorę robią szczególnie korki Nike Mercurial. Swoją popularność zawdzięczają z jednej strony oryginalnemu designowi i zaskakującym wersjom kolorystycznym kolejnych odsłon serii, ale z drugiej technologiom pomagającym piłkarzom na każdym kroku. Postanowiliśmy się przyjrzeć, co kryje się za sukcesem korków Mercurial.
Korki Nike Mercurial – przyspieszenie w dwóch wersjach
Mercuriale są najmłodszym modelem spośród wymienionej we wstępie “legendarnej” trójki. Pierwsze buty tego typu pojawiły się bowiem przed mistrzostwami świata we Francji w 1998 roku. Wówczas Nike przygotowało specjalny model dla Brazylijczyka Ronaldo, który został największą gwiazdą turnieju, mimo że jego drużyna przegrała mecz o złoto z gospodarzami. Pierwszy model Nike Mercurial wyróżniał się lekką wagą, “odchudzona” została płytka buta. Do tego cała cholewka była pokryta specjalną powłoką zaczerpniętą z kostiumów motocyklowych. Tak rodziła się rewolucja w projektowaniu butów piłkarskich, która trwa już ponad 20 lat.
Obecnie Nike wypuszcza na rynek Mercuriale w dwóch wersjach. Podstawowa, nawiązująca do tradycji, to Nike Vapor, charakteryzujące się klasycznym profilem. Już na pierwszy rzut oka różnią się od nich korki Nike Mercurial Superfly, które wzbogacono o kołnierz, nazywany czasem skarpetą. Ma dodawać stabilności w trakcie biegu. Ucisk na kostkę nie jest duży, kołnierz oparty na technologii Dynamic Fit jest bowiem produkowany z miękkiego i elastycznego materiału.
Siateczka, wkładka i minimalizm
Z technologicznego punktu widzenia więcej różnic między Vapor a Superfly właściwie nie ma. W obu przypadkach podstawowym materiałem, z jakiego wykonuje się cholewkę, jest połączenie syntetyków i tkaniny. Dużą rolę odgrywa w niej Flyknit, który odpowiada za dopasowanie obuwia do stóp. Amerykański koncern w Mercurialach stawia na cholewkę w minimalistycznym stylu. Te korki piłkarskie powstały bowiem z myślą o najszybszych zawodnikach, a w przypadku sprinterów każdy gram może mieć znaczenie. Mercuriale nie mają ani jednego zbędnego elementu.
Całą cholewkę najnowszych Vaporów oraz Superfly oplata delikatna siateczka wspomagająca technologię Vaporposit. Odpowiada ona za kontrolę nad futbolówką w czasie szybkiego biegu – piłka lepiej “lepi się” do stopy nawet przy dużych szybkościach. To kluczowa cecha, dzięki której łatwiej uciec rywalom. Technologicznym “dopalaczem” została potraktowana także wkładka w Mercurialach. Wykorzystuje technologię NikeGrip, która zapobiega przemieszczaniu się stopy w trakcie przyspieszania. Korki Nike Mercurial to pełna stabilność.
Podeszwa bez błota
Tej stabilności by jednak nie było, gdyby nie starannie wykonana podeszwa. Mercuriale są dostępne ze spodami przystosowanymi do każdej z popularnych w Polsce piłkarskich nawierzchni. Znajdziemy zatem buty na suchą, ale i błotnistą trawę, sztuczną murawę, orliki oraz grę w hali. Najważniejsze udogodnienia przygotowano dla podeszwy FG i SG, najszerzej wykorzystywanej na pełnowymiarowych boiskach. Posiada ona bowiem system Anti-Clog, który zapobiega przywieraniu błota do podeszwy. Warto też odnotować, że Nike w Mercurialach stawia na minimalistyczne, ale jednak jednoczęściowe podeszwy. Zdaniem amerykańskich inżynierów to one wspomagają przyspieszenie na murawie lepiej od dwuczęściowych płytek.
Szukasz dodatkowych butów piłkarskich Nike, które poprawią Twoją prędkość? Kliknij w http://spilkarza.pl/jak-buty-pilkarskie-nike-wspieraja-szybkich-zawodnikow/ i poznaj kilka innych modeli, które mogą Cię zainteresować!